Forum www.fashionvictims.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Agyness Deyn

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.fashionvictims.fora.pl Strona Główna -> Models
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Skarpet.
Love/Addiction


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Choroszczy ;3

PostWysłany: Nie 20:19, 15 Mar 2009    Temat postu: Agyness Deyn

.................................

ogólnie:

Wzrost: 175 cm
Biust: 81 cm
Talia: 61 cm
Biodra: 86 cm
Urodzona: 16 Luty 1986 Manchester, UK


Agyness Deyn inaczej Laura Hollins ma dopiero 23 lata a już zna ją cały świat. Od Japonii po Polskę po stany zjednoczone aż do Anglii, miejsca gdzie przyszła na świat w małej miejscowości Failsworth gdzie jeszcze przed 10 laty nikt nie pomyślał że mała Laura będzie sławna. Nie dość że Agyness jest fenomenalną modelką to jeszcze ma cudowny głos a na dodatek ludzie mogą nabyć jej własne perfumy. Każda modelka marzy o takiej karierze jak Laura. Panna Hollins pojawia się bardzo często na okładkach magazynu Vogue, występuje na wielu galach. W 2007 dostała tytuł "Modelki Roku" na British Fashion Awards. Wiele nastolatek ma ją za wzór do naśladowania. Jej nie naganny styl, rozczochrane włosy jakby dopiero co wstała i ubrania które wyglądają na niezwykłe a przecież to zwykłe ubrania. O przeszłości Laury można czytać na wielu stronach oto jedna z nich:

    Prawda jest taka, że gdybyście spotkali tę dziewczynę spod Manchesteru kilka lat wcześniej, to przecieralibyście oczy ze zdumienia, że tak wielka zmiana może zajść w tej dziewczynie. Jak dobrze, że historie o przemianie Kopciuszka w królewnę jeszcze ciągle się zdarzają.

    Stali klienci The Village Chippy, niewielkiego fast-foodu na angielskiej prowincji wspominają, że zawsze widzieli ją za smażalnią z podwiniętymi rękawami i siatką we włosach, szykującą dla nich porcje "fish and chips". "Była normalną, uroczą dziewczyną, która serwowała dania, myła i robiła, to o co prosiłam. Ale posiadała charyzmę i wiedziałam że daleko zajdzie. Miała zawsze świetny kontakt z klientami" - mówiła o niejakiej Laurze Hollins właścicielka restauracji.

    o i proszę. Siedem lat później w listopadzie 2006 roku ta dziewczyna ze smażalni patrzyła na nas z okładki włoskiego Vogue`a. Miała króciutkie włosy w kolorze platyny i drapieżne spojrzenie. Zdjęcia autorstwa Stevena Meisela, które się tam ukazały, zrobiły zawrotną karierę. Dla Laury, która teraz nazywa się już Agyness, rozpoczął się rozdział nowego, "lepszego" życia. Zaraz potem przyszedł udział w kampanii Armaniego. Burberry jest kolejną firmą, z którą Agy podpisała kontrakt. To wymarzona sytuacja dla tej marki - w końcu to Brytyjka jest twarzą brytyjskiego giganta odzieżowego.

    Karierę modelki wróżono jej już wcześniej. Na początku Deyn została wypatrzona na ulicach Manchesteru przez skauta, lecz odmówiła, gdyż nie chciała przerywać swojej edukacji. Jednak jakiś czas później znów została zaczepiona, tym razem w Londynie, i już nie potrafiła odpowiedzieć "nie". Dziś związana jest z takim agencjami jak Marylin, Viva Models, Why Not i DNA. Oprócz okładki włoskiego Vogue`a, jej twarz znalazła się w czerwcu także na wydaniu brytyjskim tego magazynu. Sporo, jak na jedynie rok profesjonalnej pracy w roli modelki, prawda?


Ciężko jest uwierzyć że sława i pieniądze uczyniły z niej ikone mody, wielki wzór do naśladowania a kiedyś jako nastolatka goliła głowę i nosiła się w punkowym stylu.. Jest po prostu inna, jej nienaganne ubrania, jej krótkie włosy, odróżnia się od innych modelek.
Patrząc na nia można odnieść wrażenie że jest buntowniczką, że ma wszystko gdzieś że nie przejmuje się innym ale tak nie jest.
Prywatnie Agyness lubi pizzę na cienkim cieście i gra w rockowym zespole. Wszystkie ubrania, które zakłada z miejsca stają się hitem. Szczególnie inspiruje ją królowa Elżbieta II. W pewnym wywiadzie Laura powiedziała że kocha jej kalosze w których wyprowadza swoje psy.Modelka lubi czytać magazyny wnętrzarskie i nosić trampki. A na wybiegach nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa!


Sądze że jest inna, nie jest jak inne modelki które chodzą do Dolce&Gabbana, Prada, Chanel, które zdobywają fanów na siłe. Wydaje mi sie że ona ma to w nosie.
Podoba Ci sie? super.
Nie podoba Ci sie? trudno.
Nie ubiera sie pospolicie. W T-shirt na to rurki i idzie w świat, ubiera się hm. inaczej.
Oto normalny dzień Agyness:

ubrałabyś sie tak? nie sądze. Ona ubiera się jak sie jej podoba, nie zwraca uwagi na innych, nakłąda na siebie to co lubi. I to w niej lubie.

    Kilka przykładowych fotek Agyness:







Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Skarpet. dnia Nie 20:32, 15 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MardyBum
New in the City!


Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radlin, choć myślami Sheffield.

PostWysłany: Sob 20:13, 04 Lip 2009    Temat postu:

Lubię, ale czasem mam wrażenie, że wyskoczy mi zaraz z lodówki. Jest dosłownie wszędzie. W każdym numerze InStyle (jedynej gazety, którą czytam namiętnie... no może prócz Newsweeka) jest jej zdjęcie. To się zaczyna robić nudne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.fashionvictims.fora.pl Strona Główna -> Models Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin